Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Od listopada 2013 przejechałem 197597.20 kilometrów i mniej już nie będzie :) Na pięciu różnych rowerach jeżdżę z prędkością średnią 27.88 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Trollking na last.fm

Archiwum bloga

  • DST 63.20km
  • Czas 02:14
  • VAVG 28.30km/h
  • VMAX 51.30km/h
  • Temperatura 12.0°C
  • Podjazdy 156m
  • Sprzęt T-rek(s)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Spokojniej

Wtorek, 22 marca 2022 · dodano: 22.03.2022 | Komentarze 9

No. Wiatr w końcu trochę (i pewnie tylko na trochę) wyluzował. Dało się dzisiaj jechać, a nie walczyć o każdy metr. Oczywiście do ideału wiele brakowało, ale najważniejsze, że było lepiej.

Trasa ciągle wschodnia: Dębiec - Las Dębiński - Starołęka - Minikowo - Głuszyna - Daszewice - Kamionki - Borówiec - Gądki - Robakowo - Dachowa - Szczodrzykowo - Śródka - Krzyżowniki - Tulce - Żerniki - Jaryszki - Krzesiny - Minikowo - Starołęka - Las Dębński - dom.

Obrodziło w gazeciarzy i im pokrewnych. Najpierw, co mi się nigdy nie zdarza w Poznaniu, a już na zadupiach co jakiś czas, w Kamionkach prawie staranował mnie morderca w autobusie linii (chyba) 512, którą obsługuje jakaś firemka-widmo. To samo mi się przydarzyło w przypadku debila w ciężarówce na wysokości Gądek. Ale i tak wygrała pani, która wjechała mi pod koła z biedronkowego parkingu. Ale ta przynajmniej potrafiła się zachować - zatrzymując i przepraszając, twierdząc, że mnie nie widziała. Nic dziwnego jeśli patrzy się tylko w lewo :) Ale wybaczyłem.

Fotki. Trafiły się żurawie po domowemu, ale szybko odleciały.
Żurawie domowe :)
Zbliżenie na żurawie
Odlot żurawi
W Szczodrzykowie...
Zalew w Szczodrzykowie raz jeszcze
...klasyka ostatnich dni - gęgawy...
Para gęgaw
...łyski...
Łyski na falach
...i jeden perkoz.
Łyska podpatruje perkoza
Jeszcze Dębina...
Kolejny fajny ranek na Dębinie
...i na koniec kolejny przykład polskiej myśli technicznej w temacie śmieszek. Przecież wiadomo, że do ruchu włączać się najlepiej pod kątem 90 stopni, do tego po kostce. To DDR-ka w Szczodrzykowie.
Polska myśl kosntrukcyjna zjazdu ze śmieszek, Szczodrzykowo
Dystans zawiera dojazd do pracy.



Komentarze
Trollking
| 21:29 poniedziałek, 28 marca 2022 | linkuj I to nawet nieświadomie, bo ja tam mam na liczniku 30-40 km/h :)
Lapec
| 10:11 poniedziałek, 28 marca 2022 | linkuj Przy okazji wjazdu na ulicę można jeszcze luzacko se pacnąć pieszego xD.
Trollking
| 22:17 środa, 23 marca 2022 | linkuj Masz całkowitą rację. Niestety :/
DaruS
| 08:29 środa, 23 marca 2022 | linkuj Niby zaostrzenie taryfikatora mandatów i poprawa bezpieczeństwa na drogach, ale na gazeciarzy psychopatów nie ma rady. Do rowerowych sportów ekstremalnych, obok grawitacyjnych dyscyplin czy jakichś totalnych ultra maratonów należy dołożyć spokojną jazdę po drogach wsi i miast w PL
Trollking
| 22:40 wtorek, 22 marca 2022 | linkuj Kolzwer - czyli nie tylko u mnie rzeź się zaczyna... Serdecznie nam współczuję. Dzięki za gęgawy :) A co do do krawężnika - oczywiście jest...

Bitels - potwierdzam. Na moje oko jedna trzecia nie powinna mieć uprawnień na hulajnogę, tym bardziej, że takich nie ma... Dzięki! :)

Ale - takie też znam. I regularnie olewam :)

Huann - albo droga z odlotem. Jak nie wyhamujesz, to szopa go gwarantuje :) Żurawina dziękuje!
huann
| 22:10 wtorek, 22 marca 2022 | linkuj Powinni na wjeździe w taką płaczkę rowerową postawić znak drogowy "droga bez wylotu".

Żurawie miód!
Ale | 20:15 wtorek, 22 marca 2022 | linkuj Ciesz się, że w ogóle masz wjazd na jezdnię, bo wiele śmieszek w Polsce kończy się znakiem, choć od ulicy dzieli ją np. pas zieleni albo wielki krawężnik :D
Bitels
| 19:58 wtorek, 22 marca 2022 | linkuj Gazeciarze to zło, którego w PL niestety nie da się zlikwidować, bo większość polskich kierujących nie powinna nawet myśleć o wsiadaniu za kierownicę, właśnie z braku myślenia.
A ptaszorki piękne.
Kolzwer205
| 19:55 wtorek, 22 marca 2022 | linkuj Ładna pogoda i na drogach coraz więcej brawury, dzisiaj na centymetry wyprzedził mnie dostawczak, oczywiście na trzeciego i na zakręcie. Sam też o mały włos nie rozjechałem beztrosko wchodzącego na śmieszkę smartfonowego młodzieńca.
Świetna seria ujeć, dla mnie foto nr 1 to gęgawy ;)
Na ostatnim zdjęciu przynajmniej pomyśleli o zjeździe, bo niestety wiele śmieszek nadal kończy się fatalnie z koniecznością skakania z wysokiego krawężnika, albo jazdy po trawie...
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa iazaw
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]