Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Od listopada 2013 przejechałem 197597.20 kilometrów i mniej już nie będzie :) Na pięciu różnych rowerach jeżdżę z prędkością średnią 27.88 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Trollking na last.fm

Archiwum bloga

  • DST 62.30km
  • Czas 02:10
  • VAVG 28.75km/h
  • VMAX 51.60km/h
  • Temperatura 8.0°C
  • Podjazdy 145m
  • Sprzęt T-rek(s)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Żaborczo

Sobota, 31 października 2020 · dodano: 31.10.2020 | Komentarze 15

Październik pożegnał mnie przyzwoicie. Co prawda było dość chłodno, a nad ranem pojawiły się jeszcze jakieś opady, ale chociaż nie wiało jakoś koszmarnie. A że niby z południowego wschodu, a w praktyce zewsząd, byle nie pomóc, to już inna bajka :)

Generalnie można się było pokusić o jakiś sympatyczny wynik, lecz po tym, jak w Luboniu zaliczyłem wszystkie czerwone, a w Mosinie wpadła kolejna paczka pit stopów, wiedziałem już, że nic z tego. Więc dalej już człapałem bezciśnieniowo :)

Ciekawostek brak, może prócz tępej paniusi, która chyba brała udział w akcji "moje rondo, mój wybór" i na chama, bez patrzenia w lewo, władowała mi się przed kierownicę. Nawet nie poczuła się, żeby przeprosić, gdzie tam. I to jest dowód na to, że niektórym przydałaby się jakaś późna aborcja :)

Trasa w tę i z powrotem: Poznań - Luboń - Łęczyca - Puszczykowo - Mosina - Żabinko - Żabno, gdzie nastąpiła nawrotka. TUTAJ Relive.
Żabcia z Żabna
Kot bez żadnego prezesa, Żabno
Nieoczyszczona śmieszka w Łęczycy
Jeszcze pocztówka z Lubonia. Za mną - kilkaset metrów wcześniej - oczekiwanie na czerwonym. Przede mną - oczekiwanie na czerwonym. A jeśli ktoś sądzi, że to światło na horyzoncie zrobi się zielone, gdy do niego dojadę, to... oczywiście tak się nie stanie. Luboń - powinni tego zabronić :)

Dzisiaj udało się dojechać rowerem do pracy - dystans wliczony.



Komentarze
Trollking
| 19:20 wtorek, 3 listopada 2020 | linkuj Lapec - to samo w sobie nie jest groźne, zaczyna się w momencie, gdy mieszka się na Mickiewicza w Warszawie :) W Luboniu noszą raczej maseczki antysmogowe :)

Kolzwer - tak, może to nawet ta sama persona i dojechała do mnie od Ciebie przez te setki rond? :) Takie przystanki świadczą o tym, że fajnie działa lokalna społeczność.
Kolzwer205
| 18:20 wtorek, 3 listopada 2020 | linkuj Z rondem miałem podobną sytuację latem lub wiosną, nawet nie pamiętam, tyle, że wyłożyłem się wtedy hamując gwałtownie na mokrym asfalcie - pewnie to była ta sama szkoła jazdy.
Przystanki są ekstra, coraz więcej widuje się podobnie przyozdobionych także w innych miejscowościach.
Lapec
| 08:22 wtorek, 3 listopada 2020 | linkuj Kawaler mieszkający samotnie z kotem - czy może być coś gorszego? :DD

W Luboniu to choć w maseczkach chodzą - w Sosnowcu czasem czuje się jak dziwoląg xD. Ale tam z domu mam kilometrów 16, z pracy natomiast ... dwa heh.
Trollking
| 18:25 poniedziałek, 2 listopada 2020 | linkuj Takie mamy czasy, że akurat większości się kot kojarzy z pewnym żałosnym opiekunem. Jednak zapewne dla zwierząt sympatycznym, za co ma jedynego plusa w całym oceanie minusów :)
mors
| 11:06 poniedziałek, 2 listopada 2020 | linkuj Mówisz "kot" - myślisz "Prezes" xD
I że to niby ja mam obsesję na punkcie (.N)iektórych polityków? ;)
Trollking
| 22:03 niedziela, 1 listopada 2020 | linkuj Roadrunner - też mi się podoba :) Bidon 0,7, litrowe ciężko dostać.

Marecki - no nie? :)

Roadrunner - na pewno oryginalny :)
grigor86
| 21:31 niedziela, 1 listopada 2020 | linkuj Przystanek z kotem super!
Marecki
| 15:00 niedziela, 1 listopada 2020 | linkuj Sympatyczne te przystanki..
Roadrunner1984
| 11:54 niedziela, 1 listopada 2020 | linkuj Ale fajowe malowanie prZystanków. Super.
Bidon to 0.7 czy litr. Pozdrawiammmm
Trollking
| 00:07 niedziela, 1 listopada 2020 | linkuj Zazdro więc :)
huann
| 23:45 sobota, 31 października 2020 | linkuj A, co to, to nie - od Zony dzieli mnie jakieś kilometrów 6 :)
Trollking
| 23:31 sobota, 31 października 2020 | linkuj Kurde, ten sam dylemat, co u mnie :/ Tylko u Ciebie mrok jest na północy, u mnie na południu.

PS. do granicy z Luboniem mam 1,5 kilometra. Chyba nawet Zgierz nie może być bliżej :)
huann
| 23:27 sobota, 31 października 2020 | linkuj Mam równie blisko do Zgierza, co Ty do Lubonia - i jeśli nie chcę (np. po deszczu jak dziś) tłuc się tłuczniem przez las - pozostaje tylko Zgierz. Przynajmniej, gdy pętelkuję.
Trollking
| 22:52 sobota, 31 października 2020 | linkuj Tylko kogoś z Radomia brakuje :)

Synchronizacja spoko, ale u mnie jest taki problem, że Luboń mam pod nosem i najczęściej nie mam wyjścia, tylko muszę przezeń się pchać, więc bywam często. Na szczęście Zgierz jest kawałeczek dalej. :)
huann
| 18:53 sobota, 31 października 2020 | linkuj Ostatnio zauważam znaczącą synchronizację: gdy ja w Zgierzu - Ty w Luboniu! ;)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa asemz
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]