Kolarstwo przyrodnicze. A życie zaczyna się po pięćdziesiątce. Przejechanej :)

rowerowy blog

Info

Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Od listopada 2013 przejechałem 197540.60 kilometrów i mniej już nie będzie :) Na pięciu różnych rowerach jeżdżę z prędkością średnią 27.88 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

DST 62.40km
Czas 02:09
V_AVG 29.02km/h
V_MAX 51.10km/h
Temperatura 23.0°C
Podjazdy 190m
Sprzęt T-rek(s)
Aktywność Jazda na rowerze

Dziewicza facelia i łyski na widoku :)

Poniedziałek, 15 czerwca 2020 · dodano: 15.06.2020 | Komentarze 11

Kolejny dzionek z karą, fuj, fuj, fuj, co ja piszę!, przywilejem pójścia do pracy. Czyli znów schemat: wstać wcześnie, ogarnąć się, pokręcić swoje, wrócić, ogarnąć się w wersji 2.0, dojechać do roboty. Błeee :)

Wiało wciąż paskudnie, wciąż z północnego wschodu, więc ponownie za mną dwukrotny kursik przez całej miasto. Trasa w konkretach: Dębiec - Wartostrada - Jana Pawła - Hlonda - Chemiczna - Gdyńska - Koziegłowy - Kicin - Kliny - Mielno - Dębogóra - Karłowice - Wierzonka - Kobylnica - Janikowo - Bogucin - Miłostowo - Główna - Hlonda - Jana Pawła - Wartostrada - dom. TUTAJ Relive.

Mimo już sympatycznych temperatur, specjalnie komfortowo to mi się nie jechało. Wmordewindzik swoje, koreczki swoje, światła tym bardziej swoje. Ot, wyjazd odbyty i tyle. Facelia wciąż trzyma się mocno...

...a wielkopolskie widoczki (między innymi na Dziewiczą Górę) są wciąż niby nudnawe, a cieszą oko kolorami.

Wieża na Osowej Górze w wersji bezchmurnej

Dystans zawiera dojazd do pracy.

Ok, tytuł wpisu częściowo rozszyfrowany. Idziemy dalej. Obiecałem wczoraj wkleić jeszcze foty z wizyty na wieży widokowej na Osowej Górze w Mosinie, więc w te pędy nadrabiam zaległości. Cóż, mam słabość do tego miejsca :)

Spojrzenie znad glinianek, Osowa Góra, Mosina

Godny widok z wieży widokowej na Osowej Górze, Mosina

Zoom na centrum Poznania z plus minus 20 kilometrów może do najwyraźniejszych nie należy, ale coś tam widać.

Zoom na centrum Poznania z odległości około 20 kilometrów

Przy okazji "upolowane" stadko łysek. Młode gnojki o mało nóżek nie połamały, żeby dorwać się do żarcia. A matka dzielnie dokarmiała "z dzioba".

Rodzina łysek w trakcie żebrania o kąski

O mało co nóg nie pogubił na widok żarcia :) - młode łyski

No i smaczek nad smaczkami - znalezione gniazdo młodych sójek. Nie napiszę gdzie, żeby nie przeczytał tego ktoś niepowołany, kto tu przypadkiem zawita (oczywiście nie chodzi mi o żadnego z BS-owiczów). Niech maluchy dorastają w spokoju :)

Pisklaki sójki, dla ich bezpieczeństwa nie zdradzam miejscówki :)

Komentarze

Trollking | 20:22 wtorek, 16 czerwca 2020 | linkuj Lapec - no tak, są w WLKP fajniusie miejsca :)

Roadrunner - wiem, wiem, nawet mi na myśl nie przyszło dotykania tych kurdupli :) Dzięki, pozdro! :)

Marecki - jeśli masz lęk od 20 to spokojnie byś dał radę, bo ta ma 17 metrów, czyli to kurdupel :) Tyle że położona jest na górce. Dzięki!

Ania - to pole daje radę :) Dzięki :)

anka88 | 19:13 wtorek, 16 czerwca 2020 | linkuj O, a ja dzisiaj byłam w Karłowicach zobaczyć to pole. Facelia trzyma się, trzyma. Genialna fota sójek!

Marecki | 08:06 wtorek, 16 czerwca 2020 | linkuj Kapitalna ta drewaniana wieża. Myślę że ze swoim średniej mocy lękiem wysokości dałbym radę tam wejść (pietra mam gdzieś od 20 metrów). Zacny ptaszyniec, a gniazdo Sójek niszczy system..

Roadrunner1984 | 07:33 wtorek, 16 czerwca 2020 | linkuj Ostatnia fota wygrała :D:D:D:D:D: z maluchami trzeba uważać bo jak sie je dotknie ludzką łapą i pozostawi zapach człowieka to matka je odrzuci. POZDRO MEN

Lapec | 06:04 wtorek, 16 czerwca 2020 | linkuj Nie dziwie się - miejsce jest super :). Zresztą tak samo jak te drugie (Dziewicza) które ofociłeś :)

Trollking | 21:40 poniedziałek, 15 czerwca 2020 | linkuj Hehe, wyjątkowo nie, inny kierunek :) To najwyższy punkt w Mosinie.

huann | 21:17 poniedziałek, 15 czerwca 2020 | linkuj p-Taś p-Taś p-Taś :)
A ten komin widoczny z Osowej wśród zieleni i sielanki wszelakiej - to musi być Luboń ;)

Trollking | 21:14 poniedziałek, 15 czerwca 2020 | linkuj Tajemnica :) Ale mam nadzieję, że szybko dorosną, bo miejsce jest łatwe do odkrycia.

Gość spod lodu ;) | 21:09 poniedziałek, 15 czerwca 2020 | linkuj Gdzie Ty wlazles za nimi? xD

Trollking | 20:26 poniedziałek, 15 czerwca 2020 | linkuj Dziękuję :) Też się ucieszyłem na ten widok :)

malarz | 18:40 poniedziałek, 15 czerwca 2020 | linkuj Fenomenalna fotografia gniazda sójek!

Komentuj

Kolarstwo przyrodnicze. A życie zaczyna się po pięćdziesiątce. Przejechanej :)

rowerowy blog

Info

Znajomi

Moje rowery

Archiwum bloga

Dziewicza facelia i łyski na widoku :)

Poniedziałek, 15 czerwca 2020 · dodano: 15.06.2020 | Komentarze 11