Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Od listopada 2013 przejechałem 197540.60 kilometrów i mniej już nie będzie :) Na pięciu różnych rowerach jeżdżę z prędkością średnią 27.88 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Trollking na last.fm

Archiwum bloga

  • DST 52.20km
  • Czas 01:48
  • VAVG 29.00km/h
  • VMAX 55.30km/h
  • Temperatura 7.0°C
  • Podjazdy 57m
  • Sprzęt Ventyl
  • Aktywność Jazda na rowerze

Niemarud teoretyczny

Poniedziałek, 25 kwietnia 2016 · dodano: 25.04.2016 | Komentarze 14

Pewnie i tak nikt mi nie uwierzy, ale przed dzisiejszym wyjazdem naprawdę nie miałem zamiaru marudzić. Na klatę przyjąłem fakt, że temperatura za oknem jest taka, że niektóre styczniowe dni wydawały się upalne. Że słońce co chwilę znika za chmurami, a gdzieś w domyśle jest deszcz. Że ta końcówka kwietnia to jakaś popierdółka, a nie wiosna. To jeszcze było do przełknięcia.

Ale - do cholery - gdy po przejechaniu 25 kilometrów pod silny, mroźny wiatr, zawróciłem, a ten wciąż dmuchał mi w pysk, tyle że mocniej, a do tego każdy kolejny skręt nic w temacie nie zmieniał - ręce mi opadły. A że i tak w celu zniwelowania strat własnych podczas walki z pogodą były już na samym dolnym dole kierownicy to mało brakowało a wkręciłyby mi się w szprychy :) Co ciekawe - flagi pokazywały, że wiatrzysko mi sprzyja. Wiatrzysko natomiast brutalnie pokazywało, że mnie nienawidzi. Jak żyć, panie mlaskający obleśnie prezesie?

Trasę "rybkę" (Poznań - Luboń - Wiry - Komorniki - Szreniawa - Konarzewo - Trzcielin - Dopiewo - Palędzie - Gołuski - Plewiska - Poznań) pokonałem w tym kształcie po raz ostatni na długi czas. Jutro bowiem zaczyna się remont ulicy Grunwaldzkiej w Plewiskach, co oznacza, że drogowcy zorganizują objazdy. Co oznacza, że będzie gnój. Co oznacza, że trzeba będzie szukać tras alternatywnych. Remont przewidziany jest na pół roku, a ja znając realia mogę już się zakładać o jakiegoś zacnego winiacza z Biedronki o cenie nieprzekraczającej 3,99 brutto, że się przedłuży. Dodam tylko, że kawałek tej miejscowości jest rozkopany od drugiej połowy poprzedniego roku i póki co chyba tak zostanie, bo ostatniego robotnika widziałem tam jakoś za czasów narodzin pierwszego Tyranozaurusa Rexa. Lub niewiele później :)

Pyknęło mi w tym roku pięć tysiaków. I to już wczoraj, ale przeoczyłem ten fakt.





Komentarze
Trollking
| 21:07 wtorek, 26 kwietnia 2016 | linkuj Mięsne: każde. Wystarczy dodać trochę PiS-ypki i zrobione :)
lipciu71
| 20:58 wtorek, 26 kwietnia 2016 | linkuj Ty to potrafisz obrzydzić każde żarcie ;-)
Trollking
| 20:43 wtorek, 26 kwietnia 2016 | linkuj No to inaczej, językiem restauracyjnych korzyści: kaczka w czekoladzie :)
lipciu71
| 20:39 wtorek, 26 kwietnia 2016 | linkuj Ble :(
Trollking
| 20:20 wtorek, 26 kwietnia 2016 | linkuj Słodki uśmiech prezesa :)
lipciu71
| 20:13 wtorek, 26 kwietnia 2016 | linkuj Pewnie. Już wstawiam wodę na kawę. Wy przywieźcie coś słodkiego do niej ;-)
Trollking
| 20:07 wtorek, 26 kwietnia 2016 | linkuj O 5 rano z CBŚ-em za próbę wyłudzenia może być? :)
lipciu71
| 18:40 wtorek, 26 kwietnia 2016 | linkuj Wpadaj jutro o dowolnej godzinie :)
Trollking
| 18:12 wtorek, 26 kwietnia 2016 | linkuj Już za późno, niedługo wychodzę z pracy, gdzie się będę tłukł po nocach. Przepadło :)
lipciu71
| 17:28 wtorek, 26 kwietnia 2016 | linkuj To przywieź je po prostu do mnie. Ot tak spontanicznie, po koleżeńsku, bezzwrotnie :)
Trollking
| 22:01 poniedziałek, 25 kwietnia 2016 | linkuj Jakby co będę w pracy i zapomnę owych wypożyczonych wziąć ze sobą. Skleroza - choroba XXI wieku!!!! :)
lipciu71
| 21:32 poniedziałek, 25 kwietnia 2016 | linkuj Wiem że są już pożyczone. Wpadnę po nie jutro przed południem ;-)
Trollking
| 20:07 poniedziałek, 25 kwietnia 2016 | linkuj Dlatego zwalniam. Ale to i tak nie działa ;)

Te tysiaki już są pożyczone. Nie napisałem? :)
lipciu71
| 19:28 poniedziałek, 25 kwietnia 2016 | linkuj Kolarzowi zawsze wiatr w oczy. Im szybszemu, tym większy ;-)

Pięć tysiaków? Jak dobrze wiedzieć, że jest od kogo pożyczać na imprezowy długi weekend hehe.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa iaiwr
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]